piątek, 17 maja 2013

Pod 100py

Różnorodność faktur i kształtów w obrębie zawężonych barw to ciekawa zabawa, spore wyzwanie i sposób na ( mam nadzieję) ciekawe wnętrze. Poszukuję pomysłów i inspiracji.
Nie lubię gotowych, "ładnych" rzeczy.
Jeśli nad czymś się zatrzymuję to rozczarowuje ilość cyfr w cenie.
*** 
Na tych koszulkach pociętych w drobne paseczki i powiązanych na jutowym worku jest miękko i miło dla stóp.
Tu najdroższy był czas. Nie liczyłam godzin pracy, bo wykorzystywałam każde wolne nawet 10 minut. Mam wrażenie, że wyszedł mi dość drogi dywanik :-), choć rzeczywisty koszt zmieściłby się pewnie w cenie przeciętnie płatnej godziny pracy.
Zrobiłam dwa.
Do sypialni.

Tym pomysłem się inspirowałam.

Zmieniłam tylko kolory, długość paseczków, sposób wiązania i bazę oraz wielkość (mój ma ok.60x200cm).


Chropowato, miękko i gładko.


W planch jescze jeden, dla stóp Małej L. w kolorach bzu.

7 komentarzy:

Renata pisze...

Świetny, bardzo mi się podoba. Widziałam już tę inspirację i sama mam zamiar taki zrobić. Mam tylko nadzieję, że czasu i cierpliwości wystarczy :)

Pozdrawiam serdecznie

Test pisze...

Wygląda rewelacyjnie, to musiał być ogrom pracy. Też wczoraj pisałam o pociętych koszulkach, tylko, że u mnie efektu jeszcze brak. pozdrowienia ;-)

monique pisze...

świetny jest :))) uwielbiam wszelakie "hendmejdy" :)) Pozdrawiam cieplutko

li. pisze...

Zachecam Was bardzo do zrobienia. Tylko uwaga! uzależnia straszliwie :-)Życzę owocnej pracy i ogromu cierpliwości.

Anonimowy pisze...

Dywanik jest sliczny,jak wszystko co wychodzi spod twojej reki:)

li. pisze...

Bardzo dziękuję :)

agnieszka pisze...

Pomysł na dywanik jest super, czekam wiec na "długie zimowe wieczory" by taki zrobić :) pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...