środa, 4 lutego 2009

Sylwetki

Pomysł na portretowanie całej rodziny techniką silhouettes powstał już dawno.
Kilka dni temu znalazłam u Ewy z Vanilladecor piękne inspiracje. Zmobilizowałam się i zrobiłam portrety. Zabawa wyśmienita. W całej galerii rodzinnej brakuje jeszcze naszej kotki, ale i jej nie pominę. Niestety poszłam na łatwiznę. Sylwetki są wydrukowane wraz z ozdobnym otokiem .
(Znalazłam w necie, ale nie zapisałam strony. Jeśli uda mi się odszukać źródło, zamieszczę adres)
Kiedy znajdę więcej czasu postaram się zrobić to tak jak należy
-wycinając z czarnego papieru.
Tak bardzo spodobało mi się sylwetowanie, że robię następne rzeczy z wykorzystaniem czarno-białych wizerunków .




W profilach, dodatkowo odbija się wzór tapety.

15 komentarzy:

joanna pisze...

Ależ te prace wyjątkowo wpisują się w Twoje wnętrze :))
Ślicznie wyglądają i dla mnie są bardzo oryginalne...
Sama mam taki portret wycięty przez jakiegoś artystę, kóry dorwał mnie na deptaku w Krynicy, ale to było sto lat temu :)
Ciekawa jestem tej strony, jak to się robi?

Pozdrawiam ciepło :))

Monika pisze...

świetny pomysł :)

aagaa pisze...

Bardzo ciekawy pomysł.
Musisz uchylić rąbka tajemnicy jak to zrobić..

Małgorzata pisze...

Wygląda to baaaardzo ładnie ;-)) Czekam na wieści z frontu, jak to sie robi. Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Super ! napisz proszę jak takie cudo wykonać!!!

Kamila pisze...

Ale mi się to podoba! Proszę o szczegóły. kamila z zakamarka

Ita pisze...

Cudne ,nie mogę się napatrzeć !
Doskonale pasują do Twojego wystroju mieszkania .
Czekam ,aż zdradzisz tajniki wykonania tych piękności .
Pozdrawiam.

olla pisze...

Piękna dekoracja:) Również bardzo chętnie dowiem się jak to robisz.
Pozdrawiam:)

decomarta pisze...

Genialny pomysł i wykonanie! Świetnie prezentują się na ścianie. Pasują idealnie!

llooka - K a r o l i n a pisze...

Piękne, przypominają broszki w kształcie kamei, które uwielbiam. W szczególności do białej koszuli. A sportretowanie rodziny w ten sposób, to strzał w 10! Pozdrawiam serdecznie!

Ewa pisze...

No wiedziałam, że będą niesamowite ale, że aż tak!!! No i jak pasują do mieszkanka. Pozostaje powiedzieć Wow!
Pozdrowionka
Ewa

Elisse pisze...

Rewelacyjne! Ciekawe czy trudno jest wykonać takie portreciki?
Serdecznie pozdrawiam

li. pisze...

Witam. Nie miałam możliwości wcześniej odpisać,ale już wróciłam i wszystko wyjaśniam.
Sądzę,że troszkę źle się wyraziłam pisząc o wydruku. Spróbuję wyjaśnić. Sama ramka jest ściągnięta z Internetu, natomiast profile wykonałam w bardzo prosty sposób.Modelom zrobiłam zdjęcie, przeniosłam to komputera i obrobiłam w programie graficznym obrysowując krzywą zarys sylwetki.Kontur wypełniłam na czarno, przeniosłam na ramkę i całość wydrukowałam. To wszystko.Pewnie jest jeszcze inny,łatwiejszy sposób na obróbkę takiego zdjęcia. Ja znalazlam swój, czego rezultatem moja galeria. Cieszę sie ,że Wam sie spodobała.To taki humorystyczny akcent we wnętrzu:-)

Alicja pisze...

Witaj Li:)))
Pięknie sportretowałaś rodzinę - nie dość, że jest to urokliwy "wpis do kroniki z życia rodziny" to jeszcze klimatyczna dekoracja domu! Brawo!
Pozdrawiam Cie ciepło,
Alicja

Maxi pisze...

O rany jak ty to robisz? Normalnie cudo.
Pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...