Pomysł na portretowanie całej rodziny techniką silhouettes powstał już dawno.
Kilka dni temu znalazłam u Ewy z Vanilladecor piękne inspiracje. Zmobilizowałam się i zrobiłam portrety. Zabawa wyśmienita. W całej galerii rodzinnej brakuje jeszcze naszej kotki, ale i jej nie pominę. Niestety poszłam na łatwiznę. Sylwetki są wydrukowane wraz z ozdobnym otokiem .
(Znalazłam w necie, ale nie zapisałam strony. Jeśli uda mi się odszukać źródło, zamieszczę adres)
Kiedy znajdę więcej czasu postaram się zrobić to tak jak należy
-wycinając z czarnego papieru.
Tak bardzo spodobało mi się sylwetowanie, że robię następne rzeczy z wykorzystaniem czarno-białych wizerunków .
Kilka dni temu znalazłam u Ewy z Vanilladecor piękne inspiracje. Zmobilizowałam się i zrobiłam portrety. Zabawa wyśmienita. W całej galerii rodzinnej brakuje jeszcze naszej kotki, ale i jej nie pominę. Niestety poszłam na łatwiznę. Sylwetki są wydrukowane wraz z ozdobnym otokiem .
(Znalazłam w necie, ale nie zapisałam strony. Jeśli uda mi się odszukać źródło, zamieszczę adres)
Kiedy znajdę więcej czasu postaram się zrobić to tak jak należy
-wycinając z czarnego papieru.
Tak bardzo spodobało mi się sylwetowanie, że robię następne rzeczy z wykorzystaniem czarno-białych wizerunków .

W profilach, dodatkowo odbija się wzór tapety.
15 komentarzy:
Ależ te prace wyjątkowo wpisują się w Twoje wnętrze :))
Ślicznie wyglądają i dla mnie są bardzo oryginalne...
Sama mam taki portret wycięty przez jakiegoś artystę, kóry dorwał mnie na deptaku w Krynicy, ale to było sto lat temu :)
Ciekawa jestem tej strony, jak to się robi?
Pozdrawiam ciepło :))
świetny pomysł :)
Bardzo ciekawy pomysł.
Musisz uchylić rąbka tajemnicy jak to zrobić..
Wygląda to baaaardzo ładnie ;-)) Czekam na wieści z frontu, jak to sie robi. Pozdrawiam.
Super ! napisz proszę jak takie cudo wykonać!!!
Ale mi się to podoba! Proszę o szczegóły. kamila z zakamarka
Cudne ,nie mogę się napatrzeć !
Doskonale pasują do Twojego wystroju mieszkania .
Czekam ,aż zdradzisz tajniki wykonania tych piękności .
Pozdrawiam.
Piękna dekoracja:) Również bardzo chętnie dowiem się jak to robisz.
Pozdrawiam:)
Genialny pomysł i wykonanie! Świetnie prezentują się na ścianie. Pasują idealnie!
Piękne, przypominają broszki w kształcie kamei, które uwielbiam. W szczególności do białej koszuli. A sportretowanie rodziny w ten sposób, to strzał w 10! Pozdrawiam serdecznie!
No wiedziałam, że będą niesamowite ale, że aż tak!!! No i jak pasują do mieszkanka. Pozostaje powiedzieć Wow!
Pozdrowionka
Ewa
Rewelacyjne! Ciekawe czy trudno jest wykonać takie portreciki?
Serdecznie pozdrawiam
Witam. Nie miałam możliwości wcześniej odpisać,ale już wróciłam i wszystko wyjaśniam.
Sądzę,że troszkę źle się wyraziłam pisząc o wydruku. Spróbuję wyjaśnić. Sama ramka jest ściągnięta z Internetu, natomiast profile wykonałam w bardzo prosty sposób.Modelom zrobiłam zdjęcie, przeniosłam to komputera i obrobiłam w programie graficznym obrysowując krzywą zarys sylwetki.Kontur wypełniłam na czarno, przeniosłam na ramkę i całość wydrukowałam. To wszystko.Pewnie jest jeszcze inny,łatwiejszy sposób na obróbkę takiego zdjęcia. Ja znalazlam swój, czego rezultatem moja galeria. Cieszę sie ,że Wam sie spodobała.To taki humorystyczny akcent we wnętrzu:-)
Witaj Li:)))
Pięknie sportretowałaś rodzinę - nie dość, że jest to urokliwy "wpis do kroniki z życia rodziny" to jeszcze klimatyczna dekoracja domu! Brawo!
Pozdrawiam Cie ciepło,
Alicja
O rany jak ty to robisz? Normalnie cudo.
Pozdrawiam
Prześlij komentarz